Pracowity dwutlenek węgla
Pracowity dwutlenek węgla
KRZYSZTOF KOWALSKI
Propozycja brzmi rewelacyjnie: magazynować na wielkiej głębokości, pod dnem Morza Północnego dwutlenek węgla - w ten sposób zmaleje wpływ tego gazu na efekt cieplarniany, a zarazem dokładniej będą eksploatowane podmorskie złoża ropy.
Tę niecodzienną technologię zamierza zastosować rząd holenderski. Została ona opracowana w koncernie Gaz de France. Prace przygotowawcze ruszą w kwietniu. Francuscy inżynierowie wpadli na ten pomysł podczas eksploatacji gazu z holenderskiego złoża K12-B leżącego pod dnem morskim około stu kilometrów od wybrzeża Holandii. Złoże eksploatowane jest od 1987 roku i wkrótce wyczerpie się. Pochodzący z niego gaz zawiera 13 proc. dwutlenku węgla. Projekt zakłada chwytanie gazu bezpośrednio ze złoża, po oddzieleniu innych lotnych składników wchodzących w skład naturalnego gazu ziemnego. Dwutlenek węgla, który i tak (co wynika z procesu technologicznego) musi być oddzielany, zamiast ulatywać bezproduktywnie do atmosfery i przyczyniać się walnie do powstawania efektu cieplarnianego, będzie wtłaczany na głębokość kilku kilometrów, do bezużytecznej, opróżnionej komory w złożu.
Technologiczna premiera
Po wyczerpaniu całe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta