Kto pierwszy trafi
- Duży pada głośniej
- Rozmowa z Andrzejem Gołotą
(C) REUTERS
(C) AP
Evander Holyfield, czterokrotny mistrz świata wagi ciężkiej, zapytany, co sądzi o walce Andrzeja Gołoty z Chrisem Byrdem, odpowiedział: "Wygra ten, kto pierwszy trafi". Mistrz wie, co mówi, bo kilkanaście miesięcy temu przegrał z Byrdem w pojedynku, w którym młodszy rywal nie dał mu żadnych szans.
Na konferencję prasową w nowojorskiej Madison Square Garden przyszli w środę wszyscy aktorzy sobotniej bokserskiej nocy. Andrzej Gołota wyglądał imponująco. Nie tylko fizycznie. Uśmiechnięty, chętnie rozmawiał z dziennikarzami. - To moja ostatnia szansa. Jeśli jej nie wykorzystam, kończę z boksem - powiedział.
W tej walce faworytem będzie jednak mistrz świata organizacji IBF Chris Byrd. Ale Gołota też ma swoich zwolenników.
- Pracował jak nigdy. Bardzo ciężko. Jest w świetnej formie i wcale nie musi przegrać z Byrdem - uważa trener Polaka Sam Colonna.
Duży pada głośniej
Dona Kinga słychać z daleka. Potężny mężczyzna z burzą sterczących, siwych włosów nie mówi, lecz krzyczy. On jest najważniejszy, gdy przemawia,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta