Bezradność za zamkniętymi drzwiami
Bezradność za zamkniętymi drzwiami
Posłowie speckomisji wysłuchali wczoraj m.in. wyjaśnień wiceszefa ABW Mieczysława Tarnowskiego, który w 2002 roku nadzorował w UOP pion śledczy oraz pion ochrony interesów ekonomicznych państwa.
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
Komisja do spraw Służb Specjalnych jest bezradna. Od dwóch tygodni posłowie nie są w stanie poznać wszystkich kulisów związanych z zatrzymaniem byłego prezesa Orlenu. - Brakuje nam instrumentów. To sprawa dla komisji śledczej - mówią politycy.
- Mnożą się wątpliwości, prokuratura i służby specjalne przerzucają piłkę między sobą - opowiadał, w czasie przerwy w obradach, Zbigniew Wassermann z PiS.
Za zamkniętymi drzwiami wyjaśnienia składali w czwartek oficerowie z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Posłowie zaprosili m.in. wiceszefa Agencji Mieczysława Tarnowskiego, który w 2002 roku nadzorował pion śledczy oraz pion ochrony interesów ekonomicznych państwa w UOP.
Konstanty Miodowicz (PO) powiedział wczoraj dziennikarzom, że nie wyklucza, iż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta