![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pod presją
Trwająca od przeszło 10 lat wojna z Kurdyjską Partią Robotniczą (PKK) , która walczy o niepodległy Kurdystan, to niewątpliwie jeden z największych problemów Turcji. Konflikt ten pochłonął już ponad 15 tys. ofiar. Stanowi dla Turcji ogromne obciążenie finansowe: na wojnę w Kurdystaniepaństwowydajeobecnieogromnąsumę 7--8 mlddolarówrocznie. Dotegonależałoby jeszcze doliczyć straty, jakie ponosi Turcja z racji zmniejszenia napływu turystów.
Pod presją
Teresa Stylińska
-- Przyjeżdżają tu do nas różni zagraniczni dziennikarze i mówią, że chcą jechać do Kurdystanu. A my wtedy odpowiadamy: pokażcie na mapie, gdzie to jest, bo czegoś takiego u nas nie ma.
-- No to co jest? -- pytam.
-- Jest południowo-wschodnia Anatolia. Ale żadnego Kurdystanu w Turcji nie ma.
Mój rozmówca -- to gruntownie wykształcony, trzydziestokilkuletni mieszkaniec Stambułu, doskonale zorientowany w historii i ciekaw świata. Twierdzi, że nie żywi uprzedzeń narodowościowych, ma nawet przyjaciół wśrod tureckich Greków. Nie ma też nic przeciwko Kurdom. Ale przyznawać im jakiekolwiek prawa? Z jakiej racji? Czyż nie są takimi samymi obywatelami Turcji jak wszyscy?
Dokładnie tak samo myśli większość Turków. Kurdystan może sobie istnieć, ale po drugiej stronie granicy, w Iranie czy Iraku. Przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
