Podwodna odyseja
Podwodna odyseja
Na dnie oceanu, nawet w największych głębiach Rowu Mariańskiego na Oceanie Spokojnym, najprawdopodobniej rozwija się życie. Mogą tam wegetować nie tylko mikroorganizmy, ale też sporych rozmiarów ryby! Nie są to już tylko domysły badaczy. Podczas ostatniej wyprawy bezzałogowego batyskafu japońskiego "Kaiko" na głębokość ok. 11 km jedna z pięciu kamer zarejestrowała przepływającą blisko dna "małą rybkę"!
Uczeni od dawna podejrzewali, że nawet w czeluściach oceanów, gdzie nie dociera światło słoneczne, mogą rozwijać się jakieś organizmy żywe. Wciąż jednak brakowało dowodów. W 1960 r. , podczas podróży na dno Rowu batyskafu "Triest", znajdujący się na jego pokładzie dwaj śmiałkowie, porucznik marynarki Don Walsh oraz szwajcarski badacz Jacques Piccard, przekonywali po wyłonieniu się na powierzchnię, że widzieli jakąś "płaską rybkę". Wygląda na to, że nie były to jedynie halucynacje podwodnych kaskaderów.
Podwodne polowanie
Obaj podróżnicy przebywali na dnie oceanu zaledwie 20 minut. Nie zdążyli przeprowadzić zbyt wielu obserwacji, tym bardziej że musieli ratować się przed ogromnym ciśnieniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta