Zgrzyty w klimacie
Polski raport w Berlinie
Zgrzyty w klimacie
Nie da się zachować pokoju ducha, jeśli wiadomości z odbywającego się w Berlinie Szczytu Klimatologów przybierają charakter komunikatów z frontu. Ocieplenie planety rolnicy przeliczają na kwintale wyschniętego zboża. Licytują się, o ile zdrożeje żywność. Strażacy liczą hektary spalonych lasów, gdyby były upały. Nad kraje wyspiarskie nadciąga kataklizm. A Zieloni "kibicujący" obradom sprzedają puszki z ciepłym powietrzem po 5 dolarów.
Klimatolodzy apelują: wiedzy zebrano już dość, by nie być mądrym dopiero po szkodzie i podjąć decyzje zapobiegające zagrożeniom. Co nieco zrobiono w tej sprawie -- na papierze. Pierwsza Światowa Konferencja Klimatyczna odbyła się w 1979 r. w Genewie. Wydała deklarację wzywającą rządy świata do "przewidywania i zapobiegania potencjalnym zmianom klimatu spowodowanym przez działalność człowieka, ktore mogą zagrozić dobrobytowi ludzkości". W Villach (Austria) uczeni alarmowali: nadmiar dwutlenku węgla -- najważniejszego gazu cieplarnianego -- w atmosferze doprowadzi do zmiany klimatu już za życia następnego pokolenia oraz wzrostu średnich temperatur o kilka stopni Celsjusza i będzie to miało katastrofalne następstwa dla wielu regionów świata. Trzy lata później apel powtórzono w Toronto. Następne w Hadze, Noordwijk, w Bergen, powtórnie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta