Austriacki Kościół podzielony
Choć arcybiskupowi Wiednia nic nie udowodniono, prasa uznała go winnym molestowania nieletnich
Austriacki Kościół podzielony
Paweł Lisicki z Wiednia
Szok, zwątpienie, niepewność, a także złość -- te słowa najpełniej chyba oddają obecne nastroje austriackich katolików. Publiczne oskarżenia najwyższego zwierzchnika Kościoła, arcybiskupa Wiednia, 76-letniego Hansa Hermanna Groera o utrzymywanie stosunków homoseksualnych i molestowanie nieletnich doprowadziły do największego kryzysu tej instytucji w historii powojennej. Niepodważalnych dowodów winy kardynała brak, ale jego milczenie odbierane jest przez media jednoznacznie: Groer nie ma nic na swą obronę. Wskutek tej afery, która od dwóch tygodni stała się najważniejszym tematem dyskusji w Austrii, Kościół poniósł już niepowetowane szkody. Utracił wiarygodność i autorytet, a jego wpływ na sferę publiczną zostanie pewnie ograniczony.
Cała sprawa zaczęła się wraz z opublikowaniem przez największy tygodnik liberalny w Austrii "Profil" materiałów dowodzących, że obecny arcybiskup Wiednia, w okresie kiedy był dyrektorem męskiego, elitarnego gimnazjum Hollabrunn, wykorzystywał seksualnie swoich uczniów.
Afera Groera
Główym świadkiem jest Josef Hartmann, były uczeń szkoły. Twierdzi on, że Groer zmusił go jako...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta