Faks nie do końca czytelny
Arbitrzy w przetargach
Faks nie do końca czytelny
Nie każda literka w faksie musi być czytelna, by protest uznano za prawidłowo złożony - uznali arbitrzy w wyroku z 17 czerwca br. (sygn. UZP/ZO/0-865/04). Istotne jest to, czy stan dokumentu pozwala na zapoznanie się z treścią protestu.
Chodziło o protest przeciw unieważnieniu przetargu. Wykonawca wysłał go faksem, ale zamawiający uznał, że faks jest nieczytelny i dlatego za datę złożenia protestu przyjął następny dzień, kiedy to doręczono pismo do jego siedziby. Ten jeden dzień decydował o tym, czy dokument złożono w terminie. Zamawiający uznał, że nie i protest odrzucił.
Arbitrzy doszli jednak do innych wniosków. Przyznali, że faks rzeczywiście miał "zmniejszoną czytelność, niemniej jego stan pozwalał na zapoznanie się z treścią". A w tej sytuacji nie ma znaczenia, że pewnych literek czy nawet całych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta