Trzęsienie ziemi na dobry początek
Trzęsienie ziemi na dobry początek
Choć w programach PiS i PO są propozycje, które mogą być źródłem przyszłych konfliktów, przedstawiciele obu partii zapewniają, że nie mają zastrzeżeń do wzajemnych planów. Na zdjęciu od lewej Donald Tusk (PO) i Ludwik Dorn (PiS).
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Ewentualne dojście do władzy PO i PiS może oznaczać rewolucję w państwie. W pierwszych 100 dniach rządów Platforma zamierza ograniczyć o 20 proc. administrację rządową, odebrać przywileje posłom i rozliczyć sprawców afery Rywina. PiS chce zlikwidować NFZ, powołać elitarny urząd antykorupcyjny, który "oczyści" służby specjalne i wymiar sprawiedliwości, a także rozwiązać WSI.
Jeśli rząd nie podejmie najtrudniejszych decyzji w pierwszych 100 dniach, nie podejmie ich w ogóle - to przekonanie wielu polityków. Już po kilku miesiącach rządów Leszka Millera można było przewidzieć, że jego gabinet nie będzie skuteczny, bo szuflady SLD okazały się puste. A jakie konkretne plany na pierwsze 100 dni rządów mają ugrupowania szykujące się obecnie do przejęcia władzy?
Wiele wskazuje na to, że przodująca w sondażach Platforma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta