Los Turcji w rękach Cypru
Los Turcji w rękach Cypru
Za rozpoczęciem rozmów z Turcją głosowało wczoraj 407 deputowanych Parlamentu Europejskiego, przeciw było 262.
(C) REUTER/VINCENT KESSLER
ANNA SłOJEWSKA
Z BRUKSELI
Od decyzji Cypru zależy, czy jutro, na szczycie przywódców 25 krajów Wspólnoty, zapadnie decyzja o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Turcją. Historyczne rozszerzenie Unii Europejskiej znalazło się w rękach jednego z najmniejszych państw członkowskich.
- Rząd cypryjski zachowa się pragmatycznie i nie zgłosi weta - mówi z przekonaniem Daniel Keohane, ekspert londyńskiego Centrum Reformy Europejskiej (CER). - Cypryjczycy są nieprzewidywalni - uważa jeden z unijnych dyplomatów. Tym bardziej że na ich opór liczą inne państwa, choćby Austria, najbardziej niechętna dalszemu rozszerzaniu Unii.
Przewodzący obecnie pracom UE Holendrzy nie chcą przedłużających się w nieskończoność debat, w których celowali Włosi. Rozpoczynający się dziś szczyt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta