Olechowski nie pojedzie do USA
Pomysł objęcia przez byłego ministra spraw zagranicznych i jednego z założycieli PO ambasady w Waszyngtonie miał wyjść od obecnego ministra spraw zagranicznych prof. Adama Daniela Rotfelda. Pomysł zyskał aprobatę sfer rządowych i samego zainteresowanego. Również Amerykanie mieli przyjąć go ciepło. Neutralną życzliwość okazało kierownictwo SLD. Niechętnie do wyjazdu Olechowskiego odnieśli się politycy PO. Nieoficjalnie mówili, że to kolejny przykład "oswajania" opozycyjnej Platformy przez układ rządowy. Teraz okazuje się, że sam Olechowski ostatecznie nie zdecydował się na objęcie ambasady. • Wczoraj premier powołał Jana Truszczyńskiego na stanowisko sekretarza stanu w MSZ.
J.O.