Milczące błogosławieństwo
31 marca 2005 | Świat | NR
Milczące błogosławieństwo
W środę papież przez pięć minut pozdrawiał wiernych z okna swojego apartamentu przy placu św. Piotra. Na zakończenie spotkania dał znak, by podano mu mikrofon. Próbował powiedzieć kilka słów, niestety, nie udało mu się wydobyć głosu. Mimo to wydawało się, że Jan Paweł II jest w lepszej formie, choć z ostatniego komunikatu o stanie jego zdrowia wynika, że jest odżywiany za pomocą sondy do żołądka.
(c) REUTERS / MAX ROSSI
Rz Czytaj także
- Kolejne błogosławieństwo bez słów