![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Znak towarowy czy oznaczenie?
Znaków towarowych nie wolno jednak mylić z oznaczeniami geograficznymi i nazwami pochodzenia. Zadaniem znaku towarowego jest w gruncie rzeczy zmonopolizować produkcję na rzecz jednego tylko przedsiębiorcy. Można co prawda rejestrować tzw. znaki wspólne, służące do oznaczania produktów więcej niż jednej firmy, ale jest to raczej wyjątek potwierdzający regułę. Zdecydowana bowiem większość znaków towarowych to znaki indywidualne.
Inaczej jest z nazwami pochodzenia i oznaczeniami geograficznymi w rozumieniu prawa unijnego (dla uproszczenia nazwijmy je po prostu oznaczeniami). Tam nawet rejestracja oznaczenia przez jakąś grupę przedsiębiorców nie zamyka innym firmom drogi do posługiwania się nim i czerpania z tego korzyści. Pod jednym jednak warunkiem: produkować trzeba zgodnie z zaakceptowanymi przez Komisję Europejską wymogami.
Jak definiowaćProblem polega na tym, że jedno i to samo słowo może teoretycznie być zarówno znakiem towarowym, jak i oznaczeniem geograficznym lub nazwą pochodzenia. A wszystko to dlatego, że te same słowa wolno rejestrować zarówno jako znaki towarowe, jak i nazwy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
