Kompromis Unii
Negocjacje rundy z Dauhy utknęły od kilku tygodni na zasadniczej kwestii wyglądającej na kwestię tylko techniczną. Chodzi o przeliczanie na procenty wszystkich stawek celnych od płodów rolnych. Stawki często są podawane w euro za tonę, a chodzi o ustalenie ich w procentach, aby można było dyskutować o ich obniżeniu.
Wcześniejsze spotkanie "klubu pięciu": Australii, Brazylii, Indii, USA i UE, zakończyło się fiaskiem. Ofertę Unii odrzuciły pozostałe kraje. Najbardziej protestowały Australia i Brazylia, którym zależy na znacznej redukcji ceł, ponieważ te kraje są eksporterami drobiu, wołowiny i ryżu. Unia zaproponowała kompromis, aby wyjść z pata. Komisarz Peter Mandelson wyklucza brak porozumienia, bo koszty fiaska rundy byłyby ogromne.
AFP, Reuters, p.r.