Zbadać lekarstwa, nim się zbada pacjenta
Polski pacjent często jest leczony specyfikami o nieznanej lub niewystarczająco zbadanej jakości Od momentu wstąpienia do Unii nasz przemysł farmaceutyczny działa w zupełnie nowej rzeczywistości prawnej. Unia wymaga bowiem drobiazgowo określonych badań leków przed dopuszczeniem do obrotu i ich dokumentowania.
Polskie farmaceutyki zarejestrowane przed 1 maja 2004 r., pod rządami mniej wymagających przepisów, tych nowych norm nie spełniają. Dlatego w traktacie akcesyjnym znalazły się postanowienia o możliwości ich pozostawania na polskim rynku, ale tylko przez określony czas.
Dla różnych specyfików ustalono różne terminy. Ostatnie upływają z końcem 2008 r.
Traktatowe korzyściW traktacie, przygotowanym na długo przed naszym przystąpieniem do Unii, wyliczono zarówno produkty już zarejestrowane, jak i dopiero zgłoszone z zamiarem rejestracji przed akcesją. Dlatego nacisk na Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych przed 1 maja przeszedł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta