![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Potrzebna elektrownia w Mochovcach
Energetyka u południowych sąsiadów
Potrzebna elektrownia w Mochovcach
Rozmowa z Jozefem Misakiem, przewodniczącym Urzędu Dozoru Jądrowego Republiki Słowacji
Czy elektrownia jądrowa w Mochovcach jest potrzebna?
Słowacja jest bardzo uboga w pierwotne źródła energii. 50 proc. zapotrzebowania na energię pokrywa z energetyki jądrowej. Posiadamy niewiele węgla brunatnego, niezbyt dobrej jakości. Ok. 15 proc. energii pochodzi z elektrowni wodnych, łącznie z elektrownią w Gabczikowie. Resztę produkują elektrociepłownie i elektrownia w Vojanach, która spala mazut. Słowacja zamierza zwiększyć dwukrotnie potencjał elektrowni wodnych, ale nawet w perspektywie do 2000 r. nie oczekuje się, żeby ich udział w produkcji energii wzrósł do 17 proc.
Planuje się włączenie 4 bloków w Mochovcach już zbudowanych, chociaż obecnie cały wysiłek skupia się na dwóch pierwszych blokach.
Wybudowane są w 90 proc. , następne dwa w ok. 40 proc. Te dwa bloki są potrzebne, bo w 2003 r. zakończy się żywotność bloków 1 i 2 elektrowni w Jaslovskich Bohunicach. Wyłączenia elektrowni w Bohunicach żąda Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Rząd Słowacji podjął decyzję, że jeśli dwa bloki w Mochovcach zaczną produkować energię, wtedy będzie można wyłączyć dwa bloki EJ Bohunice.
Skoro Bohunice mają być zamknięte, jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
