Polski pawilon bije rekordy popularności
Pan Ito uśmiecha się przepraszająco. O Polsce wie tyle, że tam "chyba" mówią po polsku. Ale chce się dowiedzieć więcej. Dlatego stanął w długiej kolejce do polskiego pawilonu na światowej wystawie Expo w Japonii Pawilon Porando - tak po japońsku nazywa się nasz kraj - chociaż położony na południowym krańcu Expo, z dala od głównych wejść, codziennie odwiedzany jest przez 7 - 8 tysięcy gości, głównie Japończyków. Kolejka chętnych czeka cierpliwie na wejście po kilkadziesiąt minut. Ludzi przyciąga tu nie tylko oryginalna wiklinowa fasada pawilonu, ale i fama o jego niezwykłej zawartości.
"Przyszłam tu, ponieważ obejrzałam dziś w telewizji program o pawilonie Polski. Jest wspaniały!" - wpisała pewna Japonka do wyłożonej księgi pamiątkowej.
Zainteresowanie mediów prezentacją polską jest rzeczywiście duże. Wystawę zwiedziły ekipy telewizji CBS, Yomiuri i wewnętrznej telewizji Expo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta