Świat stanął na głowie
Godfrey Reggio :- Poruszający był już sam fakt, że miałem za sąsiadów Indian. Przeżyli inwazję Europejczyków, kolonizację, rezerwaty. Mieszkałem niedaleko od ich siedzib, w południowozachodniej części Stanów Zjednoczonych, gdzie stykają się stany Kolorado, Utah i Nowy Meksyk. To tam miałem szczęście spotkać duchowego przywódcę Hopi Davida Mananga, który stał się patronem "Koyaanisqatsi". Pośród wielu prawd życiowych przekazał mi i tę, że to, co biali ludzie nazywają normalnością - jest nienormalne, to, co jest dla nich święte, stało się przekleństwem amerykańskiej ziemi i plemion zamieszkujących ją od wieków. To było potwierdzenie moich młodzieńczych przeczuć. Źle czułem się w nowoczesnej cywilizacji zdominowanej przez technologię i pieniądz, w świecie, który stanął na głowie.
Zaskoczył pan kinową publiczność pełnowymiarowym filmem złożonym wyłącznie z obrazów przyrody i wielkich miast, bez aktorów i dialogów, oprawionych tylko muzyką, która pełniła rolę narratora. Skąd ten pomysł?- Byłem skazany na artystyczną intuicję,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta