Wielkie pole do popisu
Jeszcze w 1992 r. cały obszar Pola Mokotowskiego od ulic Waryńskiego po Żwirki i Wigury oraz od Wawelskiej aż do Batorego i Rostafińskich został określony jako teren zieleni miejskiej. O żadnej budowie apartamentowców nie było mowy.
Sytuacja zmieniła się w 2001 r. Rada Warszawy uchwaliła nowy plan zagospodarowania miasta. Teren Pola "rozparcelowała". I okroiła. Wyłączono grunty Skry, bazę Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania oraz zapuszczone ogródki działkowe. Wszystkie przeznaczono pod zabudowę.
Po zmianie ustroju Warszawy plan na szczęście przestał obowiązywać. Jesienią ub.r. urzędnicy zadeklarowali nawet powiększenie Pola o 25 ha między ul. Wawelską a Biblioteką Narodową. Jednak do tej pory miasto nowego planu zagospodarowania nie przygotowało.
Dlatego dziś Pole parkiem formalnie nie jest? Obszar to jedynie niezabudowany i porośnięty drzewami teren w centrum Warszawy. Atrakcyjny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta