Chłopcy do bicia
Przez cały mecz Legia zdołała wypracować tylko jedną okazję do strzelenia bramki - w samej końcówce, kiedy Groclin prowadził 2:0 i bronił wyniku. Zmarnował ją Bartosz Karwan. Groclin miał cztery takie szanse i dwie wykorzystał. Jeśli po meczu Wojciech Szala mówi dla Canal+, że jego zespół miał przewagę, to chyba grał w różowych okularach. To jest zresztą typowe dla większości legionistów - są przekonani, że przeciwnicy będą się bać na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta