Strategia przez zaniechanie
Ukraińcy są zawiedzeni. Coraz więcej z nich przestaje wierzyć w ideały pomarańczowej rewolucji i popierać konieczne reformy. Piętnaście lat temu w Polsce było podobnie. Ale jasna perspektywa integracji z Unią zapobiegła zejściu naszego kraju na manowce. Ukraina nie ma tej szansy.
Dla Brukseli w ostatnich tygodniach nic się nie zmieniło. W zaskakującym, jak na unijne zwyczaje, tempie, "25" pospieszyła z oficjalnymi wyrazami poparcia dla prezydenta Juszczenki i jego polityki zakopania wojennego topora, czyli zaniechania walki z niedawnymi przeciwnikami pomarańczowej rewolucji. Przypieczętowaniem nowego kursu Unii wobec władz w Kijowie ma być misja 50 europejskich ekspertów, którzy będą monitorować spokój na granicy Ukrainy i Mołdawii.
Wiele wskazuje jednak na to, że u naszego wschodniego sąsiada dokonał się zasadniczy zwrot. A szybkość, z jaką Bruksela pogodziła się z nową sytuacją, świadczy przede wszystkim o tym, jak mało dla głównych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta