Zawód restaurator
Przydaje się też poczucie humoru. Często bowiem trafiają się takie sytuacje, które tylko dzięki niemu można rozwiązać.
- To nie jest tak, że siedzimy przy stoliku i tylko patrzymy, jak przychodzą klienci - ostrzega Anna Walczyńska z warszawskiej Spiżarni. - To biznes wymagający zaangażowania przez kilkanaście godzin na dobę.
Michel Moran, który w Warszawie prowadzi Bistro de Paris, pracę zaczyna codziennie o 9.00, a kończy często po 1.00 w nocy. Wolne ma tylko niedziele. Wtedy jego restauracja jest zamknięta. - To praca po 13 - 14 godzin na dobę, bez wolnych weekendów, przynajmniej na początku - ostrzega Agnieszka Kręglicka, która wspólnie z bratem Marcinem prowadzi w Warszawie kilka restauracji.
Restauratorzy rzadko jedzą w regularnych porach. Grzegorz Zieliński, właściciel kilku łódzkich lokali, mówi, że często różnica między obsługą a właścicielem polega na tym, że personel musi zjeść, gdy jest głodny, a właściciel może nie jeść wcale, gdy w jego restauracji jest akurat duży ruch. Zdolności menedżerskie przydadzą się, by konsekwentnie wymagać od pracowników...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta