Kosztowna kalkulacja
Łatwość, z jaką przyszło Jarosławowi Kaczyńskiemu uczynienie Andrzeja Leppera wicemarszałkiem Sejmu i uzyskanie jego poparcia dla budowanego przez PiS rządu, może się wydawać zdumiewająca. Niektóre tego powody są jednak oczywiste, innych można się tylko domyślać, w każdym razie one istnieją.
Nie ulega wątpliwości, że bracia Kaczyńscy mają wobec wodza Samoobrony dług wdzięczności. Poparł on kandydaturę reprezentanta PiS w drugiej turze wyborów prezydenckich, analiza elektoratu zaś wyraźnie pokazuje, że bez głosów przeniesionych na niego przez zwolenników Samoobrony Lech Kaczyński nie pokonałby Tuska i nie zdobył prezydentury. Gdyby to była spontaniczna inicjatywa Leppera, bracia nie musieliby się za takie poparcie odwdzięczać. Są jednak poważne poszlaki, że był to regularny kontrakt, zawarty za pośrednictwem Ryszarda Czarneckiego przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta