Agent z 11-letnim stażem
Wiceprezydent Radomia Krzysztof Gajewski otrzymał z IPN pismo, iż był współpracownikiem SB w 1970 r., czyli gdy miał jedenaście lat. Gajewski zapowiedział, że skieruje sprawę do sądu. Dokument z IPN zacytował na konferencji prasowej: "Należy stwierdzić, że z zebranych dokumentacji - konkretnie mikrofilmów - jednoznacznie wynikało, że wnioskodawca od stycznia do lipca 1970 roku podjął współpracę ze służbami bezpieczeństwa i zarejestrowany został jako tajny współpracownik wydziału trzeciego komendy stołecznej Milicji Obywatelskiej". Departament III zajmował się walką z opozycją. Postanowienie IPN jest opatrzone klauzulą ostateczną, od której nie ma odwołania. Nazwisko Krzysztofa Gajewskiego pojawiło się na tzw. liście Wildsteina.
pap