Patriotyzm jutra
Jaka jest kondycja polskiego patriotyzmu? Odpowiedzi na to pytanie są najczęściej gorzkie. Komentatorzy zwracają uwagę na niski poziom wiedzy historycznej Polaków, na rozziew między deklarowaną przez nich miłością do ojczyzny a ich rzeczywistymi czynami, na nikłe zainteresowanie ważnymi rocznicami narodowymi. Nawet spektakularny sukces obchodów sześćdziesiątej rocznicy wybuchu powstania warszawskiego interpretowany był czasem jako wyjątek potwierdzający tę smutną regułę. Co roku święto 11 listopada staje się okazją do porównywania pokoleń II i III Rzeczypospolitej, a wnioski wyciągane z tego zestawienia również nie są zbyt budujące.
Mimo wszystko zaryzykowałbym tezę, że z polskim patriotyzmem wcale nie jest tak źle. Nie jest przecież możliwe, by postawa tak powszechna przed 1989 r. z dnia na dzień zanikła. To, że w III Rzeczypospolitej rzadko tylko mamy do czynienia z manifestowaniem gorących uczuć patriotycznych, należałoby przypisać raczej oczywistej zmianie politycznego i społecznego kontekstu. Patriotyzm czasu wojny z natury rzeczy manifestuje się w sposób bardziej spektakularny i dramatyczny. Patriotyzm czasu pokoju jest właściwie niewidoczny,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta