Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trzy grosze o Chinach

27 czerwca 1995 | Świat | KD

Radkowi Sikorskiemu i jego polemistom

Trzy grosze o Chinach

Krzysztof Darewicz z Pekinu

Na łamach "Rzeczpospolitej" (15 i 25 maja) oraz "Gazety Wyborczej" (24 maja) panowie Radek Sikorski, Adam Kozieł i Andrzej Osęka zaprezentowali swe poglądy na temat Chin.

Radek Sikorski sprowokował polemikę, twierdząc, że Chiny nie są już krajem totalitarnym i że na dobrych stosunkach z Pekinem powino szczególnie zależeć Polsce, ponieważ na bojkotowaniu i potępianiu możemy więcej stracić, niż zarobić. Panowie Kozieł i Osęka zarzucili Sikorskiemu, że przesadnie wybiela Chiny, bo nie dostrzega rozmiarów dokonującego się tam pogwałcania praw człowieka. Chciałbym do tej polemiki wtrącić swoje trzy grosze.

Nie tylko o czołgach

Chiny stanowią wdzięczny obiekt zażartych dyskusji z dwóch zasadniczych powodów. Po pierwsze dlatego, że coraz trudniej ignorować ich potencjał. Po drugie zaś, bo nie wiemy, jaki będzie ostateczny rezultat trwającej w Chinach transformacji, która może poważnie wpłynąć na kształt przyszłości świata. Przyglądamy się zatem Chinom i usiłujemy je jakoś sklasyfikować, żeby przewidzieć zawczasu, co się z tego jajka wykluje.

Problem polega na tym, że Chiny dopiero przymierzają się do wyklucia, a tymczasem można udowadniać każdą teorię, pole do popisu jest nieograniczone....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 515

Spis treści
Zamów abonament