Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Importer zamiast potentata eksportowego

27 czerwca 1995 | Ekonomia | JŚ

Handel zagraniczny roślinami ozdobnymi

Importer zamiast potentata eksportowego

W 1988 r. warzywa i rośliny ozdobne uprawiano w Polsce na powierzchni 4, 685 ha szklarni, tuneli foliowch i inspektów. Rośliny ozdobne, głównie kwiaty cięte zajmowały z tego 1, 185 ha, czyli 25 proc. Właściciele szklarni, a szczególnie producenci kwiatów byli w tym czasie uważani za elitę finansową społeczeństwa. Do 1994 r. powierzchnia uprawy warzyw i kwiatów pod osłonami obniżyła się o 1, 677 ha i wynosiła tylko 3, 008 ha (tab. 1) . W porównaniu z 1988 r. z produkcji ogrodniczej wypadło 36 proc. szklarni, tuneli foliowych i inspektów. Powierzchnia uprawy roślin ozdobnych w 1994 roku była o 540 ha niższa niż w 1988 roku iwynosiła 645 ha.

Tak dużego spadku potencjału produkcyjnego nie odnotowano w żadnym innym dziale ogrodnictwa. O kryzysie w naszym ogrodnictwie szklarniowym, a szczególnie w kwiaciarstwie zdecydowało kilka przyczyn: urealnienie cen opału, energii imateriałów budowlanych, załamanie rynków krajowych b. ZSRR, otwarcie granic na konkurencyjny import.

Dobry rynek b. ZSRR

W drugiej połowie lat 80. Polska była dużym eksporterem kwiatów do ZSRR. Samych goździków ciętych jeszcze w 1990 r. wyeksportowaliśmy 49 mln szt. W 1994 r. goździków ciętych wyeksportowaliśmy już tylko 980...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 515

Spis treści
Zamów abonament