Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W kuchni, w łóżku, na ulicy, w pracy

17 czerwca 1993 | Kraj | BW

O ludziach, którzy tam działają, mów i się "oszołomy". Oni o sobie -- "rozsądni szaleńcy". Była wśród nich Cicciolina, są: Wasilij Leontiew, Bernardo Bertolucci, Weronika i Mikołaj Kozakiewiczowie...

W kuchni, w łóżku, na ulicy, w pracy

"Jesteś rewolucjonistą. Mnie natomiast podobają się ci, którzy nie podporządkowują się prawu, którzy żyją na kocią łapę, długowłosi subproletariusze, Czesi organizujący praską wiosnę, działacze w olnościowi, prawdziwi wierzący, feministki, homoseksualiści, mieszczuchy tacy jak ja, którzy jednak krytykują rzekomo demokratyczne obecne rządy. Podobają mi się odwieczne nadzieje kobiet i mężczyzn, dawne ideały polityczne z epoki Oświecenia, rewolucja burżuazyjna, piosenki anarchistów i myśl prawicowa.

Jestem przeciwnikiem każdej bomby, każdej armii, każdego karabinu, każdego użycia siły, przeciwnikiem jakiejkolwiek formy poświęcenia ludzi, zabijania, przede wszystkim w imię <<rewolucji>>. W ierzę bardziej w to, co się opowiada w kuchni, w łóżku, na ulicy, w pracy, bo wtedy każdy opowiadający chce być naprawdę dobrze zrozumiany, niż w powieści i krytyki głoszone ex cathedra czy w ideologię. A przede w szystkim wierzę w dialog <<duchowy>>: w pieszczoty, ściskanie się, w poznawanie najbardziej indywidualnych wydarzeń (...) . Ale nie jest to właściwa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 62

Spis treści
Zamów abonament