Putin boi się nowych szpiegów
Rosyjskie władze nie zdecydowały jeszcze, jak postąpić z brytyjskimi dyplomatami zamieszanymi w domniemaną aferę szpiegowską. Prezydent Władimir Putin powiedział, że o ich losie zdecyduje po zapoznaniu się z opinią Federalnej Służby Bezpieczeństwa i MSZ. Wydalenie Brytyjczyków nie jest wcale przesądzone. Putin powiedział, że obawia się, iż Londyn przyśle do Moskwy kolejnych szpiegów, którzy będą jeszcze trudniejsi do wykrycia. Kreml twierdzi, że dyplomaci potajemnie sponsorowali działające w Rosji organizacje pozarządowe. Londyn zaprzecza.
afp, ap, oprac. ki.d.