Generał Kowalczyk: Nie było błędów
Byli szefowie policji, generałowie Antoni Kowalczyk i Ryszard Siewierski, bronią dowódców kierujących akcją antyterrorystów w podwarszawskiej Magdalence. Zeznawali jako świadkowie. - Policjanci nie byli w stanie wykryć podłożonego przez bandytów ładunku wybuchowego, który zabił i ranił funkcjonariuszy - mówił podczas wczorajszej rozprawy Siewierski, dziś zastępca komendanta głównego. Także ówczesny komendant główny Kowalczyk zapewniał, że nie można mówić o błędach w trakcie akcji w Magdalence. - Przepisy nie normowały kwestii użycia snajperów i dostępności karetki pogotowia podczas akcji - mówił. Ich brak zarzucił dowodzącym akcją policyjny zespół badający sprawę.
a.m., pap