Prezes NIK oskarżony o mobbing
Pracownica Najwyższej Izby Kontroli wytoczyła proces cywilny prezesowi Izby Mirosławowi Sekule za mobbing. Danuta Bodzek żąda przeprosin i pół miliona zł odszkodowania m.in. za to, że choć jest głównym specjalistą NIK, musi wykonywać prace fizyczne w archiwum tej instytucji. W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie z powodów formalnych nie doszło do żadnych czynności procesowych. Na następnej rozprawie 27 kwietnia ma zaś zeznawać Sekuła. Jednym z żądań pozwu jest m.in. zaprzestanie przez NIK stosowania szykan wobec powódki, która w ich wyniku cierpi na rozstrój zdrowia - dlatego żąda tak wysokiego odszkodowania. NIK wniósł o oddalenie pozwu. Jego zdaniem nie doszło do mobbingu. Przypomniał też, że wobec Bodzek wszczęto w NIK postępowanie dyscyplinarne.
(pap), oprac. ret