Nie karmić trolla, czyli nie wpuszczać intruza
Najmniej histeryczni są w tej sprawie językoznawcy. - Dawniej wyobrażaliśmy sobie, że język jest jeden dla wszystkich i wszystkich obowiązują te same zasady -mówi doktor hab. Radosław Pawelec z Instytutu Języka Polskiego na Uniwersytecie Warszawskim. - Ale w Internecie zrobiło się tak, jak w lesie: na jednej polanie mieszka niedźwiedź, na innej łoś i nie przeszkadzają sobie wzajemnie. Czat (internetowa rozmowa) jest niepoprawny niejako programowo. Bywa że ktoś, kto włączy się do rozmowy i zacznie pisać poprawnie, zaraz jest wypraszany. Z kolei w blogu, który jest bardziej artystyczną formą, pokrewną literackiej - pamiętnikowi, funkcjonują zmodyfikowane zasady ortografii, np. pisze się oo zamiast ó albo q zamiast k. O ile blogi to zabawa językiem, w przypadku czatów pisanie z błędami, nieortograficznie, jest efektem niewiedzy i pośpiechu.
Tępmy e-analfabetyzm...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta