![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zobacz na mapie, gdzie są twoi ludzie
Mocno zaskoczony był nowy użytkownik samochodu firmowego, gdy zadzwonił do niego szef, pytając o czas, w jakim dojedzie do pracy. W trakcie rozmowy szef powiedział, że nie wierzy w realność dotarcia w ciągu kwadransa, bo firmowy samochód zamiast w centrum miasta jest gdzieś na jego obrzeżach.
Na ogół nie ma problemu, gdy ktoś zrobi sobie krótką przerwę i wyjdzie na przykład do kiosku po papierosy. Gorzej, jeśli pracownik dostał do przeniesienia ważną przesyłkę, a od kilku godzin nie ma z nim kontaktu. Wtedy u wielu szefów pojawia się nie tylko obawa o dyscyplinę pracy, ale zwykła troska o drugiego człowieka.
Samochody służbowe można wyposażyć w system GPS (satelitarnej nawigacji), dzięki któremu będzie można łatwo ustalić, w jakim kierunku jedzie auto. Problemy pojawiają się z chwilą, gdy pracownik opuszcza służbowy pojazd, bo wtedy satelitarny monitoring jest bezużyteczny. Wtedy z pomocą przychodzą telefony komórkowe, które nie tracą zasięgu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
