Rachunki dla dzieci, oferta jak dla dorosłych
Już co drugi bank ma w swojej ofercie rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe dla dzieci i młodzieży. Konto takie różni się od standardowego przede wszystkim ograniczoną możliwością zarządzania środkami. Dysponentem rachunku osoby niepełnoletniej jest bowiem rodzic lub opiekun prawny. Poza tym ROR dla młodzieży niewiele różni się od tego dla dorosłych.
Dzieci mają do dyspozycji zarówno kartę płatniczą, jak i dostęp do rachunku przez telefon, WAP czy Internet. Mogą zlecać przelewy, zasilać konta telefonów komórkowych, robić zakupy w sieci, brać udział w aukcjach internetowych itp. Banki zniechęcają nieletnich klientów do wykonywania operacji w okienku bankowym, pobierając za przelewy czy podjęcie gotówki w placówce nawet 4 zł. Za to zrezygnowały bądź znacznie ograniczyły opłaty za transakcje elektroniczne i za korzystanie z bankomatów. Samo prowadzenie ROR kosztuje maksymalnie 3 zł miesięcznie. Tylko niektóre instytucje wymagają, by rachunek był regularnie zasilany kwotą od 20 do 100 zł.
Edukacja i bezpieczeństwoBankowcy podkreślają, że posiadając konto młody człowiek uczy się zarządzać pieniędzmi i przechowuje oszczędności w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta