Maks wrócił do domu
- Nie wierzyłem, że kiedyś jeszcze zobaczę swojego Maksymiliana - cieszy się Artur Zajączkowski tuląc czteroletniego synka. Do zakończenia sprawy rozwodowej chłopiec zostanie z nim.
- Nikomu już nie pozwolę zabrać ukochanego wnuczka - mówi ze łzami w oczach dziadek chłopca Wiesław Zajączkowski.
Została bez pieniędzyW połowie marca matka chłopca Katarzyna wyjechała do Wenezueli do mężczyzny, którego poznała przez Internet. Bez zgody męża zabrała ze sobą ich synka. Prawdopodobnie pomogła jej w tym urzędniczka z ursynowskiej delegatury Biura Administracji i Spraw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta