Pogłówkuj, by było taniej
Od wielu miesięcy przekonujemy czytelników "Moich Pieniędzy", że jeśli chcą minimalizować koszty używania telefonów komórkowych, to powinni korzystać z usług przedpłaconych (komórek na kartę). Ceny rozmów są wtedy z reguły niższe niż w przypadku abonamentu, a zaoszczędzone pieniądze można wydać na dowolny telefon, kupując go w salonie sprzedaży sieci komórkowej, w komisie albo w sklepie z elektroniką użytkową.
Teraz jest BonusNajciekawsza wydaje się taryfa Tak Tak Happy w sieci Era. Jeśli ktoś skorzystał z promocji podwójne doładowanie - była dostępna pod koniec 2005 r. i w drugiej połowie I kwartału 2006 r. - oraz wykupił pakiet minut i SMS, to cena minuty połączenia na numery sieci Era oraz na numery stacjonarne kosztowała go w rzeczywistości, a być może nadal kosztuje, 15 gr. Cennikowy koszt minuty połączenia trzeba bowiem podzielić przez dwa, gdyż Era w tej promocji zwiększała stan konta klienta o kwotę drugiego w ciągu trzech dni doładowania. Oczywiście, najbardziej opłacało się doładować telefon maksymalną kwotą - 500 zł, ale korzystne były nawet doładowania o wartości 50 zł.
Gdy ten sam klient...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta