Zielone światło dla pałacu
Uroczystość odbyła się z wielką pompą. Przyjechał na nią prezydent RP Lech Kaczyński. Przy Grobie Nieznanego Żołnierza stanęła scena z wielką makietą fasady Pałacu Saskiego i wizualizacjami inwestycji. Po placu krążyli młodzi ludzie przebrani w stroje z dwudziestolecia międzywojennego - rozdawali informacje dziennikarzom i przechodniom. Ci ostatni z zaskoczeniem przyglądali się fecie. - A cóż to za święto, że sam prezydent zjechał na plac? - podpytywała dziennikarzy starsza pani.
Uparli się na pałacZa ustawionym na scenie stołem oprócz Lecha Kaczyńskiego usiedli p.o. prezydenta Warszawy Mirosław Kochalski i przedstawiciele firm, z którymi podpisano prestiżowe kontrakty. Najpierw z Budimeksem-Dromeksem na odbudowę Pałacu Saskiego (za ponad 201 mln zł), potem z Mostostalem na remont Krakowskiego Przedmieścia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta