Sukces umykający uwadze
Mam wrażenie, że mimo burzliwej konwencji, Platforma Obywatelska wciąż ma poważny problem nie tylko z określeniem swojej roli na politycznej scenie, lecz także ze sformułowaniem programu na czas pozostawania w opozycji. Jak bowiem inaczej wyjaśnić pojawienie się licznych artykułów i komentarzy z dobrymi radami. Bardziej w lewo - namawiają Ireneusz Krzemiński i Janusz Majcherek. Nic podobnego, wytrwajcie na prawicy - radzą Michał Karnowski i Jacek Rostowski. Najwyraźniej konwencja PO niewiele wyjaśniła w tej ważnej kwestii.
Interesującym i kontrowersyjnym podsumowaniem dorobku PO w roli opozycji jest artykuł Jacka Rostowskiego "Odrodzenie Platformy" ("Rz", 20.06.2006). Najważniejsza teza tekstu brzmi mniej więcej tak: liderom Platformy udało się odnieść niespodziewany i spektakularny sukces i nikt tego - z powodu stronniczości warszawki - nie dostrzega. Dla zdezorientowanych wyjaśnienie - stronniczość nie polega tu na nadmiernym rozpieszczaniu polityków PO, lecz odwrotnie, na ich nagminnej i niesprawiedliwej krytyce, także przez sympatyków tej partii. Dlatego osiągnięcia PO umykają naszej uwadze, co prowadzi do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta