Statystyka nie nadąża za rzeczywistością
Choć cały świat zdaje się sądzić, że ulice w Chinach wybrukowane są złotem - a już co najmniej srebrem - i poprawia się jakość chińskich wyrobów, jeden eksportowany przez ten kraj produkt traktuje się z coraz większym sceptycyzmem. Produkt ten może Chiny mnóstwo kosztować - i prawdopodobnie narazić na szwank gospodarkę światową.
Nie chodzi tu o samochód, komputer czy jakikolwiek komponent. Ani o zanieczyszczenie środowiska. Chodzi o... informację. Zwłaszcza zaś o statystyki finansowe i ekonomiczne.
Otóż pod koniec 2005 roku chiński rząd, ku zdumieniu świata, ogłosił nagle, że dane o produkcie krajowym brutto w 2004 roku były niedokładne i powinny być skorygowane w górę o około 280 miliardów dolarów, czyli kwotę większą niż roczny PKB większości państw. Wielkość tej "korekty" sprawiła, że zachodni ekonomiści i eksperci finansowi tylko kręcili głowami: jakim sposobem chińskie statystyki mogą być tak dalece...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta