Turnau mierzy się z legendą Grechuty
Grzegorz Turnau: Rzeczywiście, ten album miał być prezentem na61. urodziny artysty. Byliśmy już umówieni na spotkanie, miałem zaprezentować gotowe, choć jeszcze nie do końca zmiksowane utwory. To było na dwa dni przed śmiercią. Nie zdążyłem. Czy byłby z"Historii pewnej podróży" zadowolony? Odpowiedzi na to pytanie już nie poznamy... Dla mnie nagranie całego albumu z muzyką pana Marka było próbą spojrzenia na siebie sprzed dwudziestu lat. To wtedy Grechuta ukształtował moje młodzieńcze marzenia i pomysły na dalsze życie. Był tak silną osobowością, że jego niepowtarzalny głos, sposób frazowania i komponowania wywoływały silne wrażenia zmysłowe. Nie będę ukrywał, że podchodziłem do nagrania płyty ze strachem. Zbliżanie się do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta