Choć listonosze strajkują, rachunki trzeba płacić
Jeżeli urzędnicy zaznaczyli w specyfikacji przetargu, że dopuszczają tylko pisemną formę protestu, to jest on zazwyczaj przesyłany listem poleconym. Gdy nie dojdzie na czas, trzeba go odrzucić. Organizator przetargu nie może wydłużyć terminu naskładanie protestu. Może to oznaczać, że niektóre firmy zostaną pozbawione możliwości dochodzenia swych praw, a w konsekwencji przegrają przetarg.
Z tego powodu Urząd Zamówień Publicznych apeluje do urzędników, aby dopuścili inne formy kontaktu. - Jeśli w specyfikacji przewidzieli dla protestów jedynie formę pisemną, powinni teraz pozwolić na kontakt także za pośrednictwem faksu czy poczty elektronicznej. Mamy bowiem do czynienia z nadzwyczajną sytuacją -mówi Janusz Dolecki, wiceprezes UZP. Niestety, nawet jeśli zamawiający zastosują się do tej rady, nie pomoże...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta