Musiałem uciec z Białegostoku, by wreszcie żyć po swojemu
Ignacy Karpowicz:
Bez przesady. Spróbowałem zmierzyć się z rzeczywistością‚ w jakiej się urodziłem i wychowałem. Na pewno nie jest to powieść rozliczeniowa‚ raczej powrót do miejsca‚ z którego ruszyłem w świat. " Niehalo" jest formalnie moim debiutem‚ ale naprawdę czwartym z kolei dużym tekstem po nieopublikowanej jeszcze "Etiopii"‚ "Cudzie"‚ który ukaże się w przyszłym miesiącu jako pierwsza część planowanej przeze mnie trylogii, i "Geometrii"‚ której fragmenty drukowałem cztery lata temu.
W "Niehalo" pokazuje pan miasto ze źle funkcjonującymi urzędami‚ zależnymi redakcjami‚ daleką od przyzwoitego poziomu uczelnią. Naprawdę tak źle dzieje się w Białymstoku?Na prowincji wiele spraw widzi się ostrzej‚ bo też zaniedbania są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta