Polacy wreszcie na szczycie
Wrócił Rocky Balboa, wrócił Oscar De La Hoya. Pierwszy w filmie " Rocky VI", drugi, nokautując Ricardo Mayorgę. De La Hoya to ostatnia nadzieja na nowe rekordy w systemie pay per view.
Do "złotego chłopca" należy najlepszy wynik (poza kategorią ciężką) w amerykańskiej telewizji "płać i oglądaj". W 1999 roku, gdy walczył w Las Vegas z Feliksem " Tito" Trinidadem, wykupiono 1,4 mln przyłączy. Tylko Mike Tyson i Evander Holyfield mogli z nim wtedy konkurować.
Walka dekadyKiedy po ośmiu miesiącach nieobecności De La Hoya wrócił na ring, by walczyć z byłym dwukrotnym mistrzem świata Ricardo Mayrogą z Nikaragui, zainteresowanie było takie jak przed laty. Pay per view szło jak woda. De La Hoya wszystko, czego dotknie, zamienia w złoto. Boksersko też jeszcze nie zardzewiał. Nikt nie sprawił takiego lania Mayordze jak on. Ricardo padał trzy razy, aż wreszcie sędzia się nad nim ulitował.
De La Hoya chce zakończyć karierę 5 maja 2007 r. walką z niepokonanym Floydem Mayweatherem juniorem. W MGM Grand w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta