Dlaczego arcybiskup Wielgus ustąpił, czyli myślowe łamańce publicystów
Zapamiętajcie tę datę, 7 stycznia - woła na łamach "Polityki" Jacek Żakowski. Według niego ten dzień był Canossą polskiego Kościoła, ale w odróżnieniu od ukorzenia się cesarza przed papieżem, które miało miejsce 930 lat temu, nad Wisłą to władza świecka upokorzyła kościelną.
W myśl teorii Żakowskiego bracia Kaczyńscy, zaciekle rywalizujący z kościelnymi hierarchami o pełnię władzy, byli zbyt słabi, by rzucić Kościołowi otwarte wyzwanie. Posłużyli się więc teczkami. W tej wojnie najemnikami diabolicznych bliźniaków mają być "konserwatywni, a często ultrakonserwatywni, katolicy świeccy".
Żakowski w tekście "Warszawska Canossa" nie potrafi zachować konsekwencji w snuciu spiskowych teorii. W dalszej części artykułu nie udaje mu się rozwiązać dylematu, jak ocenić aktywność tychże świeckich. Dobrze - jako realizację ducha soborowego, czy obojętnie - jako przeniesienie debaty publicznej w ponowoczesność, gdzie umocowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta