Wietrzny cyrk Jacobsena
Na kilka dni przed przyjazdem skoczków do Zakopanego odpowiedzialni za polski przystanek Pucharu Świata powinni trzymać kciuki nie tylko za to, by wrócił śnieg i wreszcie się wyjaśniło, czy Adam Małysz jest w dobrej formie, czy w złej, ale przede wszystkim - by wiatr omijał Wielką Krokiew z daleka.
Skoki na sztucznym śniegu się obronią, znacznie gorsze są takie weekendy jak w Vikersund, składające się przede wszystkim z czekania, wysłuchiwania komunikatów o przerwaniu, opóźnieniu lub odwołaniu serii. I patrzenia na flagi wokół zeskoku.
Gdyby nie one, widzowie pod skocznią mieliby problemy ze zrozumieniem czegokolwiek z sobotniego konkursu, jednego z najdziwniejszych, jakie ostatnio rozegrano. Wiatr wiał, skąd chciał, a widok flag...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta