PO ŚMIERCI KAPUŚCIŃSKIEGO JAKOŚ NIESWOJO...
PAWEŁ WROŃSKI : Kiedy we wtorek wieczorem usłyszałem tę wieść, stanął mi przed oczami skromny człowiek, który wychodzi z windy w "Gazecie" wita się z każdym, a rozmowę zaczyna od słynnego "przepraszam, że przeszkadzam...". Jakież to było inne i wyjątkowe.
EDWIN BENDYK : Nie wyznawał, jak wielu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta