Uczta zwycięstwa i małżeństwo z Odą
Przemarsz przez łużyckie bagna i walka z polskimi załogami mogła się skończyć dla wojsk cesarskich tragicznie. Na wiadomości o oblężeniu Niemczy Chrobry czekał w niedalekim Wrocławiu. Kiedy goniec przyniósł wiadomość o wycofaniu się cesarza, Bolesław zarządził uroczyste nabożeństwa i uczty. Groźba utraty Łużyc i Milska (a może nawet Śląska) oddaliła się.
Zawarto wreszcie pokój, zaprzysiężony 30 stycznia 1018 roku w Budziszynie. Jego szczegółowych ustaleń nie znamy. Wydaje się jednak, że Bolesław utrzymał Łużyce i Milsko, lecz już nie na zasadach lenna, tylko pełnej własności, bez jakichkolwiek zobowiązań wobec cesarza. Gwarancją pokoju miało być nowe małżeństwo Bolesława (Emnilda już wówczas nie żyła) z Odą, córką Ekkeharda, margrabiego Miśni. Jednym z warunków układu była obietnica udzielenia przez cesarza pomocy w planowanej wyprawie Bolesława na wschód.
Rafał Jaworski