Senat zajął się zaległymi wyrokami Trybunału
W corocznych, przedstawianych parlamentarzystom informacjach o pracach sądu konstytucyjnego opieszałość w poprawianiu niekonstytucyjnego prawa wymieniana była jako jeden z najważniejszych problemów.
- To nie tylko utrudnienie w dochodzeniu sprawiedliwości przed sądami, ale stan naruszający konstytucję - przypominał wielokrotnie poprzedni prezes TK Marek Safjan. Problem ten doskwiera także jego następcy -prezesowi Jerzemu Stępniowi. Rzecz w tym, że konstytucja z 1997 r. uznaje wyroki TK za ostateczne i powszechnie obowiązujące, nie przewidziała jednak trybu ich egzekucji.
Kosztowne lukiW lipcu minionego roku Trybunał informował Sejm i Senat o co najmniej 50 niewykonanych wyrokach TK. W końcu stycznia 2007 r. było ich już 68. To więcej niż całoroczny orzeczniczy urobek TK. Do tego należy dodać prawie 10 tzw. sygnalizacji, czyli informacji o przepisach, które nie były wprawdzie zaskarżone, lecz TK uznał je za niezgodne z konstytucją przy rozpatrywaniu innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta