Córki nie odzyskał, zięcia opuścił
Wraz z upływem czasu sumy przywiezione z Kijowa do Polski urosły do wręcz mitycznych rozmiarów. We wrześniu 1018 roku książę Polski opuścił ruską stolicę, zostawiając na tamtejszym tronie Świętopełka. Nie udało mu się jednak odzyskać córki. Zażądał wprawdzie odesłania jej od siedzącego w Nowogrodzie Jarosława, obiecując mu w zamian oddanie jego sióstr, żony i macochy. Bezskutecznie. Jeszcze w tym samym 1018 roku Światopełk został obalony przez Jarosława. Tym razem Bolesław jednak nie zdecydował się pójść mu z pomocą. Najwyraźniej uznał, że jest on władcą nieudolnym, który nie tylko nie jest w stanie samodzielnie wywalczyć sobie władzę, ale co ważniejsze jej utrzymać.
Rafał Jaworski