Nad Morzem Czerwonym
Nad Morzem Czerwonym
Rzeczywistość jest dokładnie taka jak w reklamowym prospekcie: słońce przez całe tygodnie, krystalicznie czysta woda, rozległe plaże, egzotyczna roślinność, dobre hotele, pustynia jak z filmu "Rambo", (który tutaj właśnie był kręcony) , port jachtowy, promenada pełna restauracyjek i barów, atmosfera międzynarodowego kurortu i powiew wyczuwalnej na każdym kroku historii i tradycji. Słowem Eilat nad Zatoką Akaba i Morzem Czerwonym.
To w łaśnie w Eilacie, znanym z czasów biblijnych jako Esjon-Gerber, król Salomon kazał zbudować w 760 roku p. n. e. swoją flotę. To tu spotkał podobno królową Sabę. Imię Salomona noszą po dziś dzień eksploatowane do niedawna wielkie złoża rudy miedzi, rozciągające się kilkanaście kilometrów od Eilatu na terenie parku narodowego Timna. Stanowią one wielką atrakcję turystyczną, gdyż -- wyglądając jak kratery -- wcinają się w pagórkowaty teren pustyni Negew. Mniej więcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)